16/06/2011

shiny red (tomato :P) jacket




W poprzedniej stylizacji najbardziej rzucającym się w oczy elementem były czerwone spodnie, teraz przyszedł czas na czerwoną marynarkę;). Na zdjęciu wygląda na różową, w rzeczywistości jest pomidorowa, ale jako że nie przepadam za pomidorami wole o niej myśleć jako o czerwonej:D

marynarka:no name
bluzka:camaieu
spódnica:h&m
buty:no name
torebka:misenza
okulary:rayban

8 comments:

  1. No marynarka bardzo przyjazna. Ja jakoś mimo wielkiego uwielbienia do marynarek, nie jestem w stanie znaleźć żadnej dla siebie w rozsądnej cenie i do tego nietuzinkowej.

    ReplyDelete
  2. fajna stylizacja :)
    podoba mi się Twoja fryzurka

    ReplyDelete
  3. Ahh ta rozowa marynarka :)

    ReplyDelete
  4. hehe, taka marynarka kameleon ;) fajnie ją zestawiłaś ;)

    ReplyDelete
  5. Marynarka jest cudowna.

    http://cornersofthefashion.blogspot.com/

    ReplyDelete
  6. marynarka - lov.lov.lov :)

    zapraszam do mnie!

    ReplyDelete
  7. bardzo podoba mi się marynarka :)

    ReplyDelete
  8. wygląda na fuksjową :) ale pomidorowa też fajna

    ReplyDelete