Na komputerze odnalazłam nieopublikowany jeszcze zestaw z łódzkiego fashion week'u. Wprawdzie zdjęcia te robione były jak jeszcze liście były na drzewach, ale temperatura niestety była podobna do obecnie panującej. Tak wyglądałam w czwartek, czyli w pierwszy dzień tygodnia mody. Mam masę przemiłych wspomnieć związanych z tym wyjazdem. Do Łodzi przyjechałam 2 dni wcześniej, ponieważ dostałam zaproszenie do spa Permanentne piękno Boroń. To był naprawdę wspaniały dzień. Rozpoczęłam od masażu relaksującego. Bardzo miło wspominam podgrzewane łózko i cieplutkie ręczniki, którymi byłam przykryta. Następnie przyszedł czas na zabieg na twarz, a także hybrydowy manicure i pedicure. Serdecznie pozdrawiam wszystkie Panie, które tego dnia się mną zajmowały. Czułam się jak księżniczka :) W salonie jest czyściutko. Widać ogromną dbałość o higienę. (Zawsze w takich miejscach zwracam na to szczególną uwagę) Wszystko jest dobrze przemyślane i przygotowane w taki sposób, aby klientowi było jak najlepiej. Gorąco polecam to miejsce. Tutaj możecie zapoznać się z pełną ofertą: KLIK.
Showing posts with label Fashion Week. Show all posts
Showing posts with label Fashion Week. Show all posts
30/11/2013
19/10/2013
18.10.2013 Fashion Philosophy Fashion Week Poland
Dzisiaj przedstawiam zdjęcia najlepszych sylwetek z dnia 18.10.2013 z 9 edycji Fashion Philosophy Fashion Week Poland. Po każdym dniu chciałabym Wam zaserwować taki krótki przegląd, a po całym wydarzeniu pojawi się obszerna relacja :) Zapraszam Was również na mój instagram, gdzie wrzucam fotki na bieżąco: Instagram
Grzegorz Kasperski
18/10/2013
17.10.2013 Fashion Philosophy Fashion Week Poland
W dzisiejszym poście przedstawiam Wam najlepsze sywletki z dnia 17.10.2013 z 9 edycji Fashion Philosophy Fashion Week Poland. Po każdym dniu chciałabym Wam zaserwować taki krótki przegląd, a po całym wydarzeniu oczywiście pojawi się obszerna relacja :) Zapraszam Was również na mój instagram, gdzie wrzucam fotki na bieżąco: Instagram
Malgrau
17/10/2013
FASHION WEEK POLAND STREAMING
Dzisiaj ruszają pokazy 9 edycji Fashion Philosophy Fashion Week Poland. Tak jak obiecałam w jednym z wcześniejszych postów, zamieszczam link do streamingu: KLIK. Możecie na żywo zobaczyć wszystkie pokazy!
Zapraszam serdecznie również na mój instagram, gdzie na bieżąco będę wrzucać fotki: Instagram.
Oto harmonogram pokazów:
CZWARTEK 17.10
DESIGNER AVENUE
16:00 – LABEL2
17:00 – SOWIK MATYGA
18:00 – MALGRAU
19:00 – KĘDZIOREK
20:00 – LE GIA
21:00 – MARTA WACHHOLZ-BICZUJA
05/06/2013
Fashionphilosophy Fashion Week Poland Fall Winter 2013/14 Designer Avenue
Zapraszam Was dzisiaj na relację z 8 edycji Fashionphilosophy Fashion Week Poland, która odbyła się w Łodzi w dniach 17-21 kwietnia. Przedstawiam Wam najlepsze moim zdaniem pokazy z alei projektantów, czyli designer avenue.
Slava Zaitsev
Według zapowiedzi tajemniczego głosu przed pokazem zwany
czerwonym Diorem. Według harmonogramu gość specjalny łodzkiego Fashion Weeku.
Jak się później okazało pokazy projektantów których nazwisk nie było w
otrzymywanych książeczkach to były właśnie te, które robiły największe wrażenie
i na długo pozostaną w mojej pamięci. Ten starszy Pan, którego zdjęcie możecie
zobaczyć poniżej sprawił że osoby, które na łódzkie pokazy przyjechały od
pierwszego dnia, mogły być z siebie naprawdę zadowolone. Czwartek na
Tymienieckiego został uratowany. Folklor nigdy specjalnie do mnie nie
przemawiał. Aż do tego pokazu. Wspaniałe jest to, że projektant tworząc
kolekcję promuje swoją kulturę. Oczywiście w tak charakterystyczny dla Rosji sposób – na bogato.
Tomaotomo by Tomasz Olejniczak - Fanpage: TOMAOTOMO
Zacznę od tego iż projektant chyba nieco pomylił sezony.
Oprócz grubych futrzanych szalików kolekcja ta niewiele miała wspólnego z
polską jesienią, a tym bardziej zimą. Pokaz ten bardziej wpisywał się w sezon
wiosna/lato. Co nie zmienia faktu, że kolekcja ta bardzo mi przypadła do gustu. Hafty
przywodziły na myśl delikatne księżniczki, natomiast mocno zarysowane
ramiona silne wojowniczki. Ciekawe połączenie. Bardzo doceniam zabawę kolorami. Potęguje to dodatkowo fakt że tłem w łodzi jest
wiele szaro buro czarnych kolekcji, a także jakże uwielbiane przez tłumy
basic’i.
Agnieszka Orlińska - Fanpage: Agnieszka Orlińska
Kolekcja ready- to- wear, czyli kolejna która nadaje się na
sezon wiosna/lato ;). Tym bardziej że dominowały tu przezroczystości, paski
oraz metaliczny błysk. Trendy które są teraz absolutnie na topie według
wszystkich modowych gazet i portali. Przechodząc
jednak do sedna, był to pokaz bardzo spójny i dobrze wystylizowany. Ubrania
prezentowane na wybiegu były kobiece i posiadały jakże przyjemne małe
niespodzianki. Mam tu na myśli
kombinezony z głęboko wyciętymi plecami lub proste sukienki, których
plecy niespodziewanie zasłaniała koronka. Kolorystyka bardzo przyjemna i prosta
w noszeniu. Przygaszone barwy dla ostrożnych kobiet, a metaliczny połysk dla
tych bardziej odważnych. Elegancka kobieta na pewno znajdzie coś
dla siebie w nowej kolekcji Agnieszki Orlińskiej.
27/11/2012
Fashion Philosophy SS 2013 vol. 2 Out Of Schedule
Przyszedł czas na relację z łódzkich offów, czyli pokazów cyklu Out Of Schedule.
Niedziela godzina 11. Pora zabójcza, tym bardziej że nasz dream team (w składzie Tamara z Macademian girl i Szymon Brzóska - Style Stalker) dzień wcześniej był na imprezie. Mimo to udało się wstać skoro świt. Zwarci i gotowi, z oczami szeroko otwartymi dotarliśmy na Tymienieckiego. Było warto! Tego dnia miałam okazję obejrzeć trzy, moim zdaniem najlepsze, pokazy ze strefy off.
1. Herzlich Willkommen
W zalewającej nas ostatnio powodzi neonów miło znowu oglądać spokojne, przygaszone barwy. Geometryczne, architektoniczne printy Herzlich Willkommen od pierwszego spojrzenia skojarzyły mi się z Mary Katrantzou. (Ci którzy mnie znają wiedzą, że tą grecką projektantkę totalnie uwielbiam, więc jak najbardziej jest to komplement).
Jako że październikowe pokazy mają pokazywać trendy na wiosnę-lato zadziwiające jest to, że tak wielu projektantów prezentowało sylwetki idealne na pogodę jesienno -zimową. Na szczęście u Alicji Saar i Małgorzaty Wójcickiej było inaczej. W kolekcji znalazły się nawet stroje kąpielowe, które na dodatek nie były z wełny ;) ( jak u prezentowanych na designer avenue Robót Ręcznych).
Na jednej z modelek prezentującej bikini można było zobaczyć narzutkę, która idealnie ochroniłaby spieczone słońcem plecy. Genialny pomysł. Z kolei biały plecak z geometrycznymi wzorami na klapie sprawia, że miałabym ochotę znowu zawitać do szkoły. Do szkolnej ławki już nie wrócę, jednak do biura idealnym wyborem będą zaprezentowane przez projektantki marynarki.
.jpg)
zdjęcia: Herzlich Willkommen
2. Jakub Pieczarkowski
Kicz, błysk, przepych, czyli wszystko to co shinysyl lubi najbardziej. Frędzle niczym ze starego abażuru, czy też nabijane ćwiekami katany wyglądające jak zbroje współczesnych rycerzy. To jest to! Takich, wręcz psychodelicznych obrazów, chciałabym na FW widzieć więcej. Modelki były wystylizowane od stóp do głów - czego nie można powiedzieć o " z definicji" bardziej prestiżowej designer avenue. Tam niestety stylizacja w wielu przypadkach kończyła się na za dużych butach modelek.
Kicz, błysk, przepych, czyli wszystko to co shinysyl lubi najbardziej. Frędzle niczym ze starego abażuru, czy też nabijane ćwiekami katany wyglądające jak zbroje współczesnych rycerzy. To jest to! Takich, wręcz psychodelicznych obrazów, chciałabym na FW widzieć więcej. Modelki były wystylizowane od stóp do głów - czego nie można powiedzieć o " z definicji" bardziej prestiżowej designer avenue. Tam niestety stylizacja w wielu przypadkach kończyła się na za dużych butach modelek.

FB projektanta: Jakub Pieczarkowski
3. Joanna Startek
Na szczęście na 7 edycji FW mogłam zobaczyć aż 2 kolekcje tej projektantki. Jedną na gali ASP, o czym pisałam Wam w relacji z Designer Avenue, natomiast drugą na strefie Out Od Schedule. Najchętniej widziałabym w Łodzi jeszcze showroom Joanny Startek, żeby móc wszystkiego dotknąć.
Wydawać by się mogło, że męska kolekcja, która z powodzeniem sprawdzi się (tak, tak jest to stwierdzenie!) na polskich ulicach może być nudna. Nic bardziej mylnego. Projektantka przemyca w swoich sylwetkach takie detale, że o nudzie nie może być mowy. Najbardziej zachwyciły mnie tłoczone skóry, rozcięcia na spodniach oraz takie niespodzianki jak neonowe wstawki materiału za zamkiem.
Jeśli ktoś ma ochotę przeczytać moją relację z Designer Avenue, to oto jest i link ;) : relacja z Designer Avenue
Follow me on: Bloglovin'
13/11/2012
Fashion Philosophy Fashion Week Poland Spring Summer 2013 vol. 1 Designer Avenue
Hej! Dzisiaj na blogu pierwsza część relacji z 7 edycji Fashion Philosophy Fashion Week Poland, która odbyła się w Łódzi w dniach 24-28 października.
1. Michał Szulc
Jak dla mnie najnowsza kolekcja Michała Szulca to połączenie Marni for H&M i Zuo Corp. Turkusowa kurtka jest niemal identyczna jak ta z ostatniej kolaboracji H&M-u. Co zaś się tyczy Zuo Corp - ciężko mi stwierdzić, czy już tak jestem sfilmowana na punkcie ich kolekcji Jungle Gardenia, że widzę ją wszędzie, czy rzeczywiście najnowsze dokonania Michała Szulca mocno z niej czerpią... :) Weźmy na przykład motyw koła, który przechodzi na rękawy. Bartosz Michalec (projektant Zuo Corp) wkomponował go tak mistrzowsko pomiędzy soczyste tkaniny, że w porównaniu z nimi outfity Michała Szulca wydają się jedynie ich niezbyt dobrze wykonaną kopią.
Gdybym nie widziała wcześniej ubrań Zuo – powiedziałabym, że to ciekawa propozycja. Niestety – Zuo byli pierwsi.
Żeby przybliżyć o co mi chodzi zamieszczam zdjęcie prześlicznych żakietów Zuo Corp. Sami oceńcie.
Źródło: lookbook marki; Fot. Adam Pluciński - MOVE
2. MMC
Całą sobotę z niecierpliwością czekałam na pokaz MMC. Po tym jak zobaczyłam w trakcie dnia Joannę Horodyńską siedzącą w pierwszym rzędzie (w przepięknych kozakach Givenchy; nie mogłam się powstrzymać, żeby pominąć ten przypisek) wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że po raz kolejny będzie można zobaczyć ją na wybiegu.
Pokaz rozpoczął się z ponad półgodzinnym opóźnieniem. Podobno było to spowodowane stylizacją włosów, a mianowicie nakładaniem na nie czarnej pasty. Niektóre modelki podobno zbuntowały się i nie pozwoliły nałożyć sobie tej substancji z obawy, że nie będzie można jej potem zmyć.
Wracając jednak od plotek do samego pokazu: warto było czekać! Emocje rosły z każdą minutą, a nawet sekundą. Całość widowiska była podzielona na 3 odsłony.
Rozpoczynamy przedstawienie.
Akt pierwszy: Tak mniej więcej pokaz wyglądał w momencie, gdy nie było błysków imitujących pioruny :)
a tak wyglądała Joanna w prześwitującym płaszczu ... czyż nie obłędnie?
Akt drugi:
Akt trzeci:
Sylwetki z tej części pokazu najbardziej przypadły mi do gustu. Elegancka awangarda. Słodki róż i limonka w połączeniu z geometrycznymi konstrukcjami wyglądały oszałamiająco. Poniżej zdjęcie modelek schodzących z wybiegu – możecie dostrzec, jak pięknie wykonano również tylną część garderoby. Swoją drogą wydaje mi się, że modelki na niektórych pokazach powinny być fotografowane zarówno z przodu jak i z tyłu.
3. Aga Pou
Pierwszy raz kolekcję tej projektantki miałam przyjemność zobaczyć na tegorocznych Sopot Fashion Days. Już wtedy miałam pozytywne odczucia, jednakże to, co zobaczyłam teraz, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Kolekcja jest fantastyczna. Soczyste kolory, przepiękne łączenia materiałów, tłoczenia na tkaninach, oryginalne wzory. Zamieszczam Wam zdjęcia najlepszych moim zdaniem sylwetek.
Największe wrażenie zrobiły na mnie płynne przejścia wzorów na rękawy, asymetryczne baskinki oraz ścięcia materiału które dopasowane były do wzoru rzeczy założonej pod spodem. O ile kobiece propozycje nadają się idealnie na ulice, to męskie są trochę mniej uniwersalne. Mam nadzieję jednak, że znajdą się śmiałkowie, którzy odważą się na zakup tęczowego garnituru.
Subscribe to:
Posts (Atom)