07/11/2013

KONKURS MOODO, BONY ZAKUPOWE DO WYGRANIA

Dzisiaj kolejne czwartkowe rozdanie. Tym razem mam dla Was bony zakupowe do sklepu Moodo. Każdy o wartości 200 zł. Z tego co pamiętam różowy trencz, koszula w paski oraz biała elegancka bluzka bardzo Wam się podobały. Mam więc dobrą wiadomość :) Te rzeczy pochodzą właśnie ze sklepu, który jest organizatorem dzisiejszego konkursu. Na pewno w jego asortymencie znajdziecie coś co Wam się spodoba. Wystarczy tylko kreatywnie podejść do zadania konkursowego. Zasady znajdziecie pod zdjęciami. :)

Nagroda: 4 gift karty, każda o wartości 200 zł, do wykorzystania w sklepie Moodo (wygrywają aż 4 osoby) 

Czas trwania konkursu: od 07.11.2013 do 23:59 14.11.2013 

Aby wziąć udział konkursie należy:
polubić mój profil na fb tutaj: Shiny Syl
oraz
polubić profil sklepu Moodo na fb tutaj: Moodo
a także
wpisać w komentarzu pod tym postem swój adres email oraz odpowiedzieć na pytanie: 
Dlaczego to właśnie Ty powinnaś/powinieneś wygrać bon do Moodo?

Pamiętajcie, że należy spełnić wszystkie warunki!! Powodzenia!


  Follow on Bloglovin

78 comments:

  1. lorelayka@gmail.com

    Powinnam wygrać bo moja szafa domaga się uzupełnienie. Przy ostatniej przeprowadzce zrobiłam generalny przegląd szafy, pozbyłam się tego co mi się już nie podobało, albo nie było już dobre i teraz wieje tam pustką. Chętnie bym zapełniła te puste wieszaki ;)

    ReplyDelete
  2. klaudia.sroczynska@gmail.com

    Ponieważ ostatnie zakupy odzieżowe robiłam przed latem, a wszystko co mam w portfelu wydaję na kolejne kulinarne gadżety, formy, posypki, deski do krojenia albo na krewetki ;)

    ReplyDelete
  3. też uwielbiam krewetki !:) jedno z moich dań popisowych, a nie ma ich za wiele hehe :)

    ReplyDelete
  4. innooka@wp.pl

    Dlaczego? Ponieważ chciałabym kontynuować cotygodniową serię OOTD, ale już skończyły mi się ciuchy do pokazywania ;))) Zapewne dzięki Moodo mogłabym stworzyć niebanalną stylizację i pokazać ją innym :)

    ReplyDelete
  5. dziubus85@o2.pl

    Dlaczego ja powinnam wygrać ten BON? Ponieważ nie miałam jeszcze styczności z tym sklepem, a czytałam już wiele opinii na jego temat i widzę że niezłe ciekawostki w nim są. Chętnie się przekonam na własnej skórze.
    Czasem jak coś się zamówi za własną kasę to się potem jest niezadowolonym, a tak będę się cieszyła bo to w końcu zabawa i konkurs :D

    ReplyDelete
  6. lula.bloggie@gmail.com

    Powodów jest wiele. Jednak najważniejszy dla mnie to chyba to, że marka Moodo to przede wszystkim kolorowe ubrania. Nie są smętne. Wręcz idealne jesienią! Jesień to czas, w którym wszystko odkładamy na później, jesteśmy wciąż zmęczeni, a pogoda nas dobija. Jesień kojarzy nam się z szarościami, szybko kończącym się dniem. Wcielając się w barwy jesiennej pogody, ubieramy tak samo szare ubrania, a to błąd. Sądzę, że kolorowe ubrania, zdecydowanie nie szare, to must have jesienią. Wtedy właśnie przydaje się firma taka jak Moodo. Dzięki niej możemy zmienić nastrój swój oraz osób mijanych przez nas na ulicy. Uważam, że nadaję się na zwyciężczynię konkursu, bo chciałabym, żeby jesień oraz zima były kojarzone z pastelowymi kolorami. :)

    ReplyDelete
  7. Czemu powinnam wygrać bon? Odpowiedź jest prosta. Odkąd zostałam Mamą małej damy Zofii oszalałam na punkcie kupowania ciuchów dla Niej. W związku z powyższym szafa Zosi jest pełna fajnych ciuchów, ja za to przy Niej wyglądam jak szarak. Niestety kasy braknie już na moje stylóweczki. Wystarczający powód? ;-)

    apirania@gmail.com
    Ania D.

    ReplyDelete
  8. Bo nigdy nic nie wygrałam, a fajnie by było...:) poza tym mam teraz mega dużo sytuacji gdzie będę potrzebowała ciuszków... pierwsze święta poza domem, sylwester, rozmowy kwalifikacyjne... a jak wiadomo to pierwsze kilka sekund wystarczy aby ocenić człowieka, czyli nic innego jak wygląd, wygląd i jeszcze raz wygląd :)

    ReplyDelete
  9. x6xpatuniax9x@wp.pl
    Dlaczego to właśnie ja powinnam wygrać bon na 200 zł do Moodo? Ponieważ uwielbiam robić zakupy w tym sklepie i zerkać na nowe witryny sklepowe, ubrane manekiny przemawiają do mnie i kuszą :) Kwota 200 zł z pozoru nie wydaje się wielka jednak w Moodo są tak przystępne ceny dla każdego i za tą kwotę na pewno będę mogła sobie pozwolić na wiele. Zbliża się wiele imprez, uroczystości przydało by się zrobić małe zakupy :) Innymi powodami dla których to właśnie ja powinnam wygrać bon na 200 zł między innymi jest to, że bardzo ale to bardzo ucieszy mnie nowina o wygranej. Gdybym wygrała wir zakupowy by mnie porwał i z pewnością wybrałabym kilka świetnych ciuszków oraz piękny szal <3 Bardzo lubię konkursy tego typu, chociaż nie jestem polonistą, moje wypowiedzi mogą robić wrażenie niezdarnych to pobudzają moje szare komórki do myślenia. To by było na tyle, pozostało oczekiwać na wyniki z lekkim dreszczykiem niepewności i pogratulować zwycięzcy :) Pozdrawiam Serdecznie

    ReplyDelete
  10. mariolka1994@onet.pl

    Dlaczego ja ?
    W sumie to mam taką samą szansę jak każda uczestniczka biorąca udział w konkursie a to czy wygram ja zależy tylko i wyłącznie od szczęścia :) Nie ukrywam, że chciałabym wygrać i zrobić zakupy na nadchodzącą zimę by poprawić i rozweselić sobie humor zepsuty ponurą pogoda. Ooo tak! <3 o niczym innym nie marzę <3

    ReplyDelete
  11. agoooooosia@gmail.com
    Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, więc czas obdarowywania bliskich prezentami. Zawsze lubiłam sprawiać każdemu radość, nawet jakimś małym upominkiem. W tym roku będę miała nie lada problem... skąd wziąć pieniążki na wszystkie prezenty... A dlaczego? A no dlatego, że najpierw, 11 grudnia moja chrześnica kończy roczek, więc trzeba zaopatrzyć się w porządny podarek :). Następnie, "aż" dzień później urodziny obchodzi mój tata, a zaraz po nim, 17 grudnia mój chłopak. Więc generalnie moja kieszeń będzie opróżniona. Po tygodniu nadejdą święta, więc trzeba będzie znów coś sprezentować zarówno chrześnicy, tacie, chłopakowi, a do tego dojdzie jeszcze mój brat i mama. I właśnie dla niej chciałabym wygrać owy bon. Mogłabym podarować go właśnie jej, w prezencie na święta. Wybrałaby sobie to, co jej się podoba (a wiem, że bardzo ludzi asortyment MOODO), a ja miałabym zarówno problem z wyborem prezentu, jak i z funduszami na prezent "z głowy". :))

    ReplyDelete
  12. super konkurs, jednk mam prosbę, zanim wybierzesz zwycięzców sprawdź czy ich teksty nie znajdują się juz w google, bo ostatnio wygrywają osoby ciągle tą samą odpowiedzią

    ReplyDelete
    Replies
    1. jeśli to ich autorska wypowiedź, to myślę że mają do tego prawo :)
      ja tu nie jestem od tropienia oszustów, tylko od wręczenia bonów osobom, która do zadania podejdą najbardziej kreatywnie; liczę na to że moi czytelnicy nie uciekają się do podkradania czyichś odpowiedzi :)

      Delete
    2. Nie wydaje mi się, aby marka Moodo, która sponsoruje nagrody była zachwycona tym, że ktoś do konkursu używa tego samego tekstu, co w przypadku konkurencyjnej firmy i tak samo wszystko wychwala itd...To jest zabawa, więc może napisać coś nowego, a nie kopiuj wklej mechanicznie z konkursu na konkurs nie patrząc kto jest sponsorem, wydaje mi się, że trochę wysiłku jednak nie zaszkodzi....Takie jest moje zdanie.

      Delete
    3. Masz racje. Dlatego ten komenatrz na ktory ktoś zwrocił uwagę, że jest skopiowany nie będzie brany pod uwagę:)

      Delete
    4. zawsze sie znajdzie ktoś co mu coś nie będzie pasowało i tyle .

      Delete
    5. zawsze sie znajdzie ktos co mu coś nie pasuje ,w prawie każdym konkursie tak jest to po co je organizować w ogóle ?


      Delete
  13. megatruskawa@gmail.com

    Moja droga.
    Podobnie jak Ty jestem fanką mody,
    dla poprawy humoru i urody.
    Wystarczy mi parę groszy,
    by stworzyć to co się nosi
    na salonach i na ulicy,
    na prowincji i w stolicy.
    Te dwie stóweczki
    to będą np: dwie sukieneczki,
    a może płaszczyk i szpileczki.
    Wszystko co wyczruję zaraz Ci prze-googluje. :)

    ReplyDelete
  14. natalia-witka@wp.pl

    Dlaczego chciałabym wygrać bon?
    To bardzo proste.
    Już jakiś czas temu doszłam do wniosku, że muszę podjąć radykalne kroki w celu ODMŁODZENIA moje garderoby, bo sprawy potoczyły się trochę za daleko.
    Oto moja, jakże nudna i przewidywalna historia.
    Historia kobiety, która gdzieś po drodze zagubiła swój styl.

    Kiedyś lubiłam ubierać się wyraziście,moja szafa była pełna kolorów, niecodziennych rozwiązań i zdecydowanych dodatków. Z czasem jednak moja praca (która wymaga wielu spotkań z kontrahentami) rzuciła cień na moją szafę. Zaczęłam trochę mechanicznie wybierać ubrania stonowane, o bardziej klasycznych krojach i fasonach. Nawet sama nie wiem kiedy moja kolorowa i zadziorna zawartość szafy zamieniła się w szaroburą masę formalnych ciuchów. Zatraciłam prawie zupełnie ten swój młodzieńczy, lekko buntowniczy look. Czasem kiedy mam ochotę zaszaleć i wyjść gdzieś wieczorem ze znajomymi po prostu brakuje mi czegoś w czym czułabym się znów jak zwariowana nastolatka, która nie musi przejmować się rozliczeniami, fakturami i zamówieniami. Nie czuję się wtedy najlepiej, bo mój strój nie odzwierciedla tego, jak w danej chwili się czuję. A chcę się czuć se sobą dobrze.

    Jestem pewna, że voucher pomoże mi rozpocząć ten żmudny proces ponownego odnajdywania siebie, bo oferta Moodo jest pełna pozycji, które od razu wywołują u mnie uśmiech na twarzy :) pozdrawiam Shiny Syl :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. kopia z : http://forum.polki.pl/archive/index.php/t-23526.html
      http://forum.polki.pl/showthread.php?23526-Konkurs-z-Cheekybastards-pl/page3

      Delete
    2. Dzięki za info i brawa za czujność !:)

      Delete
  15. flover25@o2.pl

    To ja powinnam wygrać bon ponieważ jak powiedziała Coco Chanel
    "Kobieta musi mieć dwie rzeczy klasę i bajeczny urok".
    A dzięki temu bonowi będę mogła osiągnąć ten cel.
    Jestem kobietą, która swoją wartość zna,
    moje potrzeby to ocean bez dna :)
    Moja kobiecość to aura która mnie otacza,
    to nieziemska moc, którą każda z nas posiada.
    To siła naszej płci przewagę nam daje wieklą,
    Nad mężczyzną mam władzę, bo jestem kobietą.
    Kobieta jest opiekunką świata,
    jest nią matka natura nasza.
    Kobiecość czyni mnie wyjątkową,
    Dzięki niej jestem królową.
    Władam swym życiem jak zechcę,
    gdy chcę kocham, odchodzę gdy nie chcę.
    To ja mam moc dawania życia,
    to we mnie kwitną uczucia.
    Chcę być modna jak zawsze,
    by mieć pewność że On na kolana przede mną padnie :)


    ReplyDelete
  16. patrycja.hoffmann@gmail.com

    Powinnam wygrać, bo megagroźnie wyglądam! Boli mnie ząb, spuchło mi pół twarzy, a prawego oka praktycznie nie widać. Wyobraź sobie, że teraz podchodzę do Ciebie i mówię (albo bełkoczę, bo ust też nie mogę otworzyć): oddawaj bon! Na co Ty, swoim pełnym ciepła wzrokiem spoglądasz na mnie i niczym ciotka z najgorszych wspomnień szarpiesz za bolący policzek mówiąc "tititi mała żartownisio!". Jeśli historia z bolącym zębem, który o zgrozo będzie jutro wyrwany Cię nie przekonuje, to spróbuję innym chwytem.

    Siemka laleczko, jesteś niezłą dziunią w tym płaszczyku, co powiesz na randę w zamian za bonik? Chociaż... pewnie dostałabym w twarz :D

    Albo napiszę wzruszającą historyjkę o tym jak mój kotek ma zapalenie pęcherza i bardzo chciałabym kupić mu coś cieplutkiego za swoje pieniążki, które zbierałam na ubrania, żeby nie musiał więcej chorować

    Albo powiem po prostu uczciwie, że chciałabym wygrać ten bon, bo nigdy do końca nie poznałam jakości firmy moodo, bo w moim mieście nie było tego sklepu. Lubię nowości, ciekawe ubrania, tworzenie stylizacji i dlatego chętnie się zapoznam z marką :)

    ReplyDelete
  17. Pierwsze strony najbardziej poczytnych „żurnali” na świecie wskazały pewne dotychczas tajemne i dostępne tylko dla wtajemniczonych, miejsce. Baśnie, bajki i marzenia stały się rzeczywistością, a za 7 górami, za 7 rzekami i lasami, w małej krainie zwanej Polską, odnaleziono ten jeden, jedyny, upragniony przez wszystkie kobiety sklep. Zdziwieni? Vera Wang i Ewa Minge również dokonują w nim zakupów!
    Przejdźmy jednak do konkretów. Wśród czytelniczek, wcześniej wspomnianych „żurnali”, znalazła się Pani Kasia – w miarę jeszcze młoda, interesująca się MOODOm i wszelkimi jej nowinkami, studentka instalacji sanitarnych i wodociągowych. Jako główny powód swego zainteresowania wskazała pewną kobiecą i odważną koszulę, która przydać się może w przyszłej pracy hydraulika (czy to w Polsce, czy za granicą). Podczas jej prezentacji nie potrafi zachować spokoju ducha, tzn. żywiołowo, impulsywnie i z nadmiarem endorfin gestykuluje, przeciągle wzdycha i wydaje nader dziwnie zwierzęce okrzyki (o zamazanym monitorze ze szminki nie wspomnę).
    Na zadane w jednym z wywiadów do zachodnich telewizji pytań, o to jak spożytkowałaby bon 200zł do tak wysławianego sklepu, odpowiedziała:
    -” Nie jest to proste pytanie, wydaje się wręcz za trudne jak na moją skromną wiedzę, ale na pewno wydałabym ten bon całkowicie i zupełnie na ubrania. Wpadła mi „do oka” zwłaszcza koszula w kratę, którą widziałam raz w pewnym telewizyjnym show „Jak się buduję budynki w modnych ubraniach”.
    - A jeżeli Pani nie wygra powyższego bonu? Jak się Pani zachowa ten sytuacji, co zrobi? – zapytała podekscytowana reporterka.
    Na co Pani Kasia nie odpowiedziała. Tupnęła nogą, jej usta wygięły się w podkuwkę, a z oczu trysnęły łzy. Czy pozwolimy pozostać tej kobiecie w takim stanie? A może warto zainterweniować? Wszelkie pomysły proszę wpisywać pod tym komentarzem…Pomóżmy tej biednej kobiecie, spełnić swoje marzenia!
    e-mail: katarzyna_wydra@interia.pl

    ReplyDelete
  18. Jestem gemoniem i dziś wypaliłam żelazkiem dziurę w ukochanej koszuli a na modoo rzuciły mi się w oczy bardzo fajne "zamienniki" tej mojej nieszczęsnej. Chętnie przygarnę te transparentne cuda w każdym kolorze : )
    Po za tym jestem w trakcie tworzenia "garderoby idealnej" większość ciuszków sprzedałam na vinted.pl, oddałam znajomym a te które do niczego się nie nadawały i z niewiadomo jakich powodów zalegały w mojej szafie jeszcze z czasów gimnazjum oddałam na h&mową zbiórkę ubrań. buty i d e a l n e zdobyłam w zeszły weekend teraz czas na całą resztę : )
    agg.myga@gmail.com

    ReplyDelete
  19. Dzień powszedni, przeciętna polska rodzina 2+2, zwykłe M3
    7.00 dźwięk budzika cicho, ale skutecznie wyrywa mnie z lepkiej ciemności snu
    7.01 z ulgą stwierdzam, że tylko mnie: dziecko numer 2 i szanowny małżonek uprzejmie śpią nadal, co oznacza, że najbliższe 29 minut jest moje i tylko moje! Spędzam je w łazience, leniwie rozpuszczając się pod gorącym prysznicem i dobudzając orzeźwiającą miętą pasty do zębów. Ubieram na siebie cokolwiek, co znajduję w łazience w moim rozmiarze, raczej bez plam – dzisiaj dres, jeszcze z czasów panieńskich (kiedy to było! Dobrze, że chociaż się w niego mieszczę, ale może przy dresach to nie jest sukces…?)
    7.30 dzień nabiera rumieńców, tak jak dziecko numer 1, delikatnie ale skutecznie wyrywane ze snu łaskotkami i głaskaniami. Pozostała część rodziny budzi się sama – żegnaj spokojny poranku, witaj poranna gonitwo!
    7.45 teraz szybko: negocjacje z dzieckiem 1 o rozebranie się z piżamki w jej pokoju, o rozebranie się gdziekolwiek…, o założenie tego, co przygotowałam (ciepłe, wygodne, czyste), o założenie czegokolwiek (!), o umycie porządnie zębów, o umycie w ogóle…, o samodzielne założenie bucików i kurteczki, o założenie w ogóle jakiejś kurteczki i bucików…, o wyjście z domu bez zabawek, o wyjście z domu z małą ilością zabawek (!).
    W międzyczasie dziecko numer 2 przechodzi metamorfozę w ładną dziewczynkę ładnie ubraną oraz zjada śniadaniową kaszkę (prawie całą, poza tym co ląduje na moim starym dresie).
    8.30 i już stoimy w drzwiach przedszkola, dziecko 1 odstawione w „suknie”, bo nie toleruje innych opcji odzieżowych, ja zakryłam pokaszkową plamę sportową kurtką (spryt matki polki!)
    9.00 powrót do domu, pora na moje śniadanie, zaraz praca przy komputerze, gdzie, niejako myślę z ulgą, wygląd praktycznie nie ma znacznie. Ale przy okazji rzut oka w lustro: niebrzydka i niegruba 30latka, z długimi włosami upiętymi w praktyczny (nie mylić z twarzowy) kucyk, w praktycznych (nie mylić z ładnymi) dresach i w nijakiej bluzce… Może do zajmowania się domem, dzieciakami i pracą przez Internet to wystarcza?
    A może mogłoby być trochę inaczej? Może fajnie byłoby w dzień powszedni założyć kolorową, twarzową bluzkę? I zamiast wycierać kaszkę spodniami, wytrzeć śliniakiem, bo to by były nowe spodnie? Nie chować plamy (której oczywiście by nie było!) prostą kurtką, tylko podkreślić sylwetkę zgrabnym płaszczykiem? Czy wtedy byłabym lepszą mamą, żoną, pracownikiem? Być może. Na pewno szczęśliwszą. Bo fajnie byłoby mieć trochę nowych ciuchów od Moodo :)
    iwonajen@wp.pl

    ReplyDelete
  20. Ponieważ od kiedy skurczyłam się o jakieś 10 kg nie mam nic w szafie co by się nadawało do noszenia a ten magiczny bon pozwolił by mi chociaż trochę uzupełnić moje pustki :( i nie ukrywam że jest tam kilka rzeczy które by się nadawało do podkreślenia nowej figury ;)

    nowakowska_monika@poczta.fm

    ReplyDelete
  21. czytając wszystkie wypowiedzi sądzę że za dużych szans nie mam bo kazda z nas chciałaby wygrać nie dziwię się :) ale ja tez bardzo chciałabym być w gronie zwycięzców a to dlatego że też jestem blogerką tyle że testująca i polecającą rzeczy ubrania dodatki wszystko z czego w domu korzystamy jestem mamą dwójki rozbrykanych chłoopców i nie mam czasu na pochodzenie po sklepach - miałam przyjemność ze starszym robić zakupy a własciwie próbowałam je zrobić a to dlatego że syn poleciał na zaplecze zabrał pani jakieś kapelusze i przyniosł mi bo ładne i żebym przymierzyła to poleciał do przymierzalni i dotknął lustra no i spadło na szczescie sie nie pobiło potem jeszcze schował się między wieszaki i nie mogłam go znalezc aa i jeszcze poszedł za kase bo chciał zobaczyć ile panie mają pieniazków i takie to nasze wspolne zakupy wiec baaardzo bym chciała zrobić je internetowo na spokojnie podczas snu syna :) no i miałabym pomysł na kolejny wpis na blogu bym się pochwaliła nowościami :) aaa i moja garderoba by się powiększyła możecie nie uwieżyć ale nie mam się w co ubrać przed każdym wyjściem gdziekolwiek :)


    anusia12346@wp.pl

    ReplyDelete
  22. Dlaczego to właśnie Ty powinnaś/powinieneś wygrać bon do Moodo?

    tzn nie powinnam, ale miło by było gdybym wygrała : ) spoglądając na kolekcję ubrań Moodo przypominają mi się czasy buntu młodzieżowego, kiedy to spodnie musiały wyglądać jak podrapana ściana graffiti. Spojrzenie elegancji i lekki pazur charakteryzuje pasiaste koszule i gangsterski jeans. To jest to, na co ma ochotę moja garderoba (uboga wprawdzie, ale jednak faszyn...) ciekawskie wieszaki upominają się o dostawę zaklętych tkanin, bo zima dogania je. I choć listopad się dopiero zaczął to już myślę o przymrozkach, a spacerując po lesie zastanawiam się, która choinka będzie gościem w te Święta. Wydaje mi się, że to taka przedzimowa faza, w której uświadamiam sobie, że potrzebuję już kurtki zimowej : D
    Moodo proponuje faszyn szczególnie dla wiedźm z ostrymi pazurami, ale nie zapomina o białych kocicach z rzęsami dłuższymi niż futro ( ; Należę bardziej do wiedźm z szalonymi rysami twarzy, potrzebują czegoś dynamicznego, a i to się znajdzie ! Otwieram e- wrota Moodo i marzę, bo marzyć każdy może !
    Pozdrawiam ( ;
    Zuzia
    zuzol78@gmail.com

    ReplyDelete
  23. one-more-dress@wp.pl

    Dlaczego to ja powinnam otrzymać jeden z bonów? Może dlatego, że nigdy nie kupowałam nic w tym sklepie i chciałabym się przekonać jakie ciekawe mają ubrania, jak jakościowo. Gdyby mi się spodobały pewnie kupiłabym u nich coś więcej. Za 200 zł mogłabym spełnić marzenia całej rodziny, kupiłabym nie tylko coś dla siebie, ale też coś dla mamy, siostry i bratowej. Widzę, że nie mają bardzo drogich ubrań więc byłoby to możliwe do zrealizowania. Miałabym wtedy co dać na prezent mikołajkowy. Wierszy pisać nie umiem, więc nie wiem jakie szanse ma moja odpowiedź na wygraną, ale byłoby mi szalenie miło, gdybym wygrała swój pierwszy bon na zakup w sklepie odzieżowym. Jakoś do tej pory nie miałam szczęścia w tego typu konkursach... :)

    ReplyDelete
  24. moniawiecek@wp.pl

    Dlaczego? :) Ponieważ nie ma nic bardziej inspirującego do rozpoczęcia kolejnego nowego dnia jak założenie nowej stylizacji , która odzwierciedla mój nastrój i jest pierwszym krokiem by spełniać swoje marzenia w małym modowym świecie ;) ...a marka Moodo z pewnością rozświetli moją szafę pozytywnymi barwami ! :)

    ReplyDelete
  25. justynka.gucwa@interia.pl Ponieważ jeszcze nigdy nie udało mi się wygrać żadnego bonu, a marzę o jakiś fajnych ciuszkach. Miło by było tak przed świętami zrobić sobie prezent

    ReplyDelete
  26. Witam.
    Dlaczego to właśnie ja powinnam wygrać taki bon?
    Nie wiem co to moda, nawet za bardzo w tym " nie siedzę ". Nawet nie wiem czy w ogóle jestem modna. Myślę, że zakupy w sklepie o TAKIEJ nazwie nieco by to zmieniły. Poza tym tak jak moje rzęsy, tak i moja szafa potrzebuje natychmiastowego zagęszczenia, uzupełnienia... Z wyrazami szacunku, Paula .

    pola7@spoko.pl

    ReplyDelete
  27. Szanowni Państwo

    W nawiązaniu do konkursu pragnę przedstawić swoją kandydaturę na właścicielkę bonu zakupowego do sklepu Moodo.

    CV

    Pseudonim: Anais Roue
    Data urodzenia: 17.11.1990
    Adres: ul. Modna 1
    11-110 New Styl

    Wiek: 23 lata
    Rozmiar: S
    Waga: 49 kg
    Wzrost: 164 cm
    Numer buta: 37

    Wykształcenie:
    Wyższa Szkoła Niebanalnej Stylizacji
    Kierunek: Pogoń za modą
    Specjalność: Łamanie stereotypów
    Tytuł: Specjalistyczna modowa specjalistka

    Kursy:
    Kurs "Nowoczesna kobieta w wygodnym ubraniu"

    Doświadczenie:
    -23 lat noszenia sukienek, spodni, spódniczek
    -rok prowadzenia bloga modowego
    -co tygodniowe zakupy

    Dodatkowe umiejętności:
    -liczne eksperymenty w łączeniu różnych stylów, tkanin, faktur i kolorów
    -gustowne dobieranie dodatków do stroju
    -umiejętność chodzenia z gracją i eksponowania swoich atutów strojem

    Uprzejmie proszę o rozważenie mojej kandydatury

    Z poważaniem
    Anais Roue


    wiola606@vp.pl

    ReplyDelete
  28. karolcia100@autograf.pl
    Chcialabym wygrac bon do Moodo poniewaz jak kada kobieta lubie zakupy ciuchy.Szczerze sie przyznam,ze nie mam jeszcze nic z ich ubran a sa naprawde fajne.Wygranie tego bonu sprawilo by mnie wiele radosci:)

    ReplyDelete
  29. zapomnialam sie podopisac Karolina Kolodziej karolcia100@autograf.pl

    ReplyDelete
  30. li.moonique@gmail.com

    Bon do Moodo mi się marzy,
    a nuż właśnie mi się zdarzy.
    Pomysłów mam już w głowie wiele,
    zrealizuję swoje modowe cele:)
    Może bluzka, może płaszcze,
    listę "must have" w ręku głaszczę..

    Bez owijania w bawełnę: NIE MAM SIĘ W CO UBRAĆ! :D

    ReplyDelete
  31. pati30.03.93@wp.pl

    Powinnam wygrać ponieważ sklep Moodo był moją pierwszą furtka do mody, jako jedyny w mojej miejscowości przyciągał uwagę. Wydawałam tam swoje pierwsze pieniądze na ciuchy...
    Ostatnio jakoś mi do niego nie po drodze ze względu na zmianę miejsca zamieszkania;/
    Może to dobry czas by odświeżyć znajomość;p

    pozdrawiam!

    ReplyDelete
  32. doris53@onet.eu
    Powinnam wygrać ponieważ rzeczy firmy MOODO są Modne , Oryginalne , Oszałamiające , Delikatne, Obdarowujące uśmiechem na widok kuriera z paczka :)

    ReplyDelete
  33. karolina-wiatrowska@o2.pl

    MOODO to sieciówka, która oferuje nam, młodym kobietom, wspaniały asortyment. To znaczy - wszystko na czasie, w dobrej cenie i oczywiście modnie. Chciałabym wygrać ten bon, ponieważ każda możliwość nabycia nowego ciuszka zawsze sprawia mi taką radość, że jest to nie do opisania. Taka nagroda jest naprawdę strzałem w dziesiątkę i chciałabym, żeby moja odpowiedź także taka była. Chciałabym wygrać również dlatego, ponieważ zawsze przy wyborze ubrań stawiam na jakość, dobry wygląd a przede wszystkim wygodę. Są to cechy, dzięki którym czuje się we wszystkim, co noszę dobrze i są to cechy, które posiadają ubrania MOODO. Nie może tam również zabraknąć stylu, elegancji, dziewczęcości, świeżości - uwielbiam ten sklep właśnie za to, że wchodząc tam czuję totalną swobodę i wychodząc nadal jestem sobą, tylko trochę bardziej uśmiechniętą i 'odświeżoną.' Myślę, że o to właśnie chodzi w zakupach, żeby dawały szczęście i wychodząc ze sklepu ze świadomością, że na pewno tutaj wrócimy. Poza tym zakupy to moja pasja, to taka druga ja. Tylko wtedy potrafię oderwać się od rzeczywistości, zrelaksować i nie myśleć o problemach. Ten bon byłby nie tylko wspaniałym prezentem, ale także spełnieniem moich marzeń. Pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  34. Na dworze pada, wieje, robi się coraz chłodniej, coraz bardziej szaro, pogoda jest przygnębiająca. W takie ponure dni tylko jedna rzecz potrafi mnie pocieszyc i sprawic, że wszystko nabiera barw. Nie są to różowe okulary, nie jest to nawet romantyczny spacer z ukochanym.. - ale ot tak zwyczajnie - zakupy. Nic nie poprawia mi humoru tak jak poszukiwanie nowych 'zdobyczy' wśród sklepowych wieszaków, taki bon byłby dla mnie idealną terapią rozweselającą na jesienną chandrę.
    katarzyna2218@wp.pl

    ReplyDelete
  35. vesp007er@o2.pl
    FB: Amelia JA

    Sklep Moodo uwielbiam od zawsze,
    Kupię od razu, gdy coś tam wypatrzę.
    Świetne rabaty tam zawsze mają,
    Za ostatnimi trendami zdążają.
    Produkty z Moodo są wysokiej jakości,
    A produkty online są w ciągłej dostępności.
    Kupię tu ciuchy na każdą okazję,
    W tym sklepie rozwijam swoją fantazję.
    Ceny mnie zawsze zadowalają,
    Na zakupowe szaleństwo pozwalają.
    Dlatego właśnie bonu potrzebuję,
    Od razu go w Moodo dobrze spożytkuję.

    ReplyDelete
  36. Na fb lubię jako : Martyna Tarnawczyk
    email : martyna.tarnawczyk@gmail.com
    Powinnam wygrać bon do modo ponieważ jeszcze nigdy nie nosiłam ubrań tej marki i zgłosiłam się jakiś czas temu do testów,żeby zostać ich testerką,ale niestety co miesiąc moja skrzynka email nie dostaje wiadomości,że zostałam ich testerką.

    ReplyDelete
  37. Na fb lubię jako: Diana Wiśniewska
    e-mail: dianiczna189@gmail.com
    Uwielbiam ten sklep. Odwiedzam go nawet dwa razy w tygodniu, a ich ubrania w 100% odzwierciedlają mój styl. Wygranie tego bonu będzie dla mnie znakomitą niespodzianką!

    http://stayy-positivee.blogspot.com

    ReplyDelete
  38. Jak każda kobieta kocham się stroić,
    By siebie i lubego strojem zadowolić.
    Buszując po sklepach szukam nowości,
    By nadać mej garderobie oryginalności.
    Trudno wyszperać ciuszka fajnego,
    Ciepłego, z ładnym wzorem i kolorowego.
    Jeden sklep tylko spełnia moje oczekiwania,
    Tylko w MOODO kupuję bez narzekania.
    Zakupy tam robię z przyjemnością wielką,
    Nawet mój luby chodzi tam ze mną z chęcią.
    A teraz kiedy jesień chłodna u nas panuje,
    Do ciepłego ubioru każdego dnia nawołuje.
    Już letnie ciuszki w kąt szafy odrzuciłam,
    Dlatego udział w tym konkursie rozważyłam.
    Bo potrzebuję ciuszków ciepło dających,
    W cudownym sklepie MOODO się znajdujących.
    Za ten bon bym się od stóp do głowy ubrała,
    Bo tam świetne ciuszki, a przy tym cena mała.
    Jeansowe spodnie bym za niego wybrała,
    A do tego koszulę w kratkę bym dobrała.
    Grube rękawiczki i czapeczkę wełnianą,
    W tęczowym kolorze przeze mnie poszukiwaną.
    Na sweterek by jeszcze pewnie wystarczyło,
    Ahh jak mi się cudownie rozmarzyło…
    Bo ciuszki od Moodo nigdy nie wyjdą z mody,
    są symbolem elegancji, ciepła i wygody.
    Te ciuszki na każdą okazję będą pasowały,
    O mój piękny look będą wciąż dbały.
    Jak każda kobieta na wygraną tu oczekuję,
    Może to ja się nie rozczaruję ? !

    Lubię jako : Anna K
    E-mail : anka32a@gmail.com

    ReplyDelete
  39. This comment has been removed by the author.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Część skopiowana z http://www.tojakobieta.pl/Corin/konkurs-corin-lista-zgloszen/Strona-7.html
      http://www.hafija.pl/2013/07/konkurs-z-lovemumpl.html , minimalnie przestaiony szyk w zdaniuu !

      Delete
  40. edka767@gmail.com

    Pytasz mnie czemu to ja wygrać mam ? Odpowiedź jest oczywista, choć na pozór prosta, prymitywna to jednak gdy wgłębisz się w jej sens, zobaczysz, że wygrana jest mi przeznaczona . Więc czemu ja ? Bo lubię dostawać prezenty , jak każda kobieta, a ta która dostaje ich mało pożąda ich jeszcze bardziej , a więc to ja, pożądam, pragnę, oczekuję ... Wiele myślałam nad odpowiedzią, jak Cię zaskoczyć, Ciebie wspaniałą blogerkę, która jest naprawdę niesamowita, która pisze z takim zaparciem, z taką naturalnością, która urzeka stylem, stylizacjami i całą sobą. No niestety ! Nic tego nie przebije, aż brak mi słów . Mimo to próbuje. Nie poddaje się, bo kto nie próbuje nic nie ma . Czemu ja miałabym wygrać ? Lubię zakupy, wręcz je uwielbiam (w szczególności wyprzedaże, bo wtedy na więcej mogę sobie pozwolić). Oglądając asortyment sklepu Moodo wpadłam w zachwyt, w nadzwyczajny entuzjazm i już w mgnieniu oka... rozpłynęłam się w marzeniach . Takie wspaniałe bluzki, sukienki i spodnie, takie idealne koszule, marynarki i kurtki - ahh móc mieć szansę zrealizowania w Moodo bonu to po prostu marzenie. Po co mi to ? Do czego ? Gdybym tylko wygrała, oszalałabym ze szczęścia . Pognałabym do najbliższego sklepu na piechotę, tup... tup... tup ... by jak najszybciej móc poczuć to wspaniałe uczucie kupienia sobie czegoś pięknego, kobiecego i nie ujmując nic ze swojego i tak odchudzonego portfela . Dzięki wygranej mogłabym poczuć się jak Kopciuszek we współczesnym świecie, zagubiony który dzięki bonowi odzyskał by drogę do szczęścia, który w magiczny sposób stałby się szczęśliwy . Wygrana dałaby mi siłę do walki (jak u Zorro) , piękny wygląd (jak u Śpiącej Królewny) , spełnienie marzeń (jak u brzydkiego Kaczątka) . Chciałabym wygrać by móc spędzić jeden magiczny dzień w cudownym, pełnym niespodzianek sklepie Moodo, tak wspaniałym, że ciarki po mnie chodzą na samą myśl. Czemu ja ? Bo kocham Moodo, kocham te wspaniałe ciuchy które przyprawiają o zawrót głowy ! Które sprawiają, że na mej twarzy kwitnie uśmiech (mimo iż już jesień ) . Nie zrymuje, nie poudaje. Chcę wygrać bo to świetny konkurs, u super blogerki z mega nagrodą ! Pozdrawiam jesiennie , Edyta

    ReplyDelete
  41. braggaxyz@gmail.com

    Powodów, dla których to ja powinnam wygrać jest wiele :) Chociażby takie, ze jest kilka takich ciuszków z Moodo, o których marzę od dawna i stały się inspiracją do wymyślenia kreatywnej odpowiedzi, składającej się z 3 argumentów, a w tym jednego literackiego! :D

    1. Najpierw zaintrygowała mnie ta bordowa bluzeczka i tak oto powstał tekst:

    Bluzeczko! Miłości moja! Ty jesteś jak marzenie.
    Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, kto rzuca na Ciebie spojrzenie,
    Dziś piękność twą w całej ozdobie
    Widzę i opisuję, bo fantazjuję o Tobie.

    Bluzeczko bordowa, co jesteś taka odlotowa,
    I kusisz mnie czarną aplikacją! Ty, co całkiem nowa
    Modną stylizację tworzysz i dzielnie chronisz się przed brudem!
    Jak Cię znalazłam na Moodo i stałaś się moim cudem
    Gdy, co jakiś czas Twe zdjęcie otwieram i marzę byś trafiła pod moją opiekę
    Wzrok mój oczarowany nęci pomalowaną powiekę
    I zaraz mogłam iść pieszo do Moodo sklepu progu
    I chciałabym Cię mieć, nosić i wieszać w szafie w moim pokoju na rogu,

    I tak marzenie o Tobie męczy mnie dniem i nocą stęsknioną.
    Tymczasem mam duszę strasznie utęsknioną
    Do tych miejsc, gdzie bym Cię założyła - spacerów pięknym słońcem ozłoconych, do tych randek wymarzonych,
    Po całym świecie rozciągnionych;
    Do tych wypadów z przyjaciółmi kończących się bladym świtem,
    Pięknymi stylizacjami okraszonymi, dopełnionymi okazałym naszyjnikiem;
    Gdzie ja bym Cię bluzeczko nie założyła i jak pięknie bym nie wyglądała,

    Gdzie bym Twym urokiem się nie chwaliła,
    A wszystko wciąż utopią pozostaje, byś moją była, jak ułuda

    Bordowa, ładnie skrojona, piękna złuda - może wiara, że będziesz mą nagrodą uczyni cuda:)

    2. Później znalazłam ta bluzeczkę http://sklep.moodo.pl/bluzki/bluzka,1511
    Pomyślałam może małe szczere marzenie.. Nie proszę o gwiazdkę z nieba, bo nie mam wygórowanych marzeń, wszystkie znajdują się raczej w zasięgu mojej ręki, niestety niekoniecznie mojego portfela. Jeśli jednak mogę sobie wybrać bluzeczkę, która chciałabym wygrać i które są także moim malutkim marzeniem zdecydowałabym się na ta ombre z ćwiekami. Tej jesieni chcę pomalować swój świat i garderobę rozmaitymi kolorami, być w symbiozie z rozkwitającą przyrodą, nastrajać ludzi pozytywną energią od samego rana, czuć ciepłe promyki słońca na twarzy i nawet w czasie deszczu wyróżniać się z szarego tłumu! A w tych takiej bluzeczce wiem, że byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie :)

    3. I na końcu odkryłam dresy <3 http://sklep.moodo.pl/dresy/spodnie,1510
    Zazwyczaj stawiam na dość elegancki, kobiecy styl - buty na obcasie, sukienki, marynarki, koszule, spódnice. Ja jednak czasami mam ochotę przestać być słodką kobietką kokietką i postawić na luz. Wskoczyć w dresy, śmieszny t-shirt i bluzę i podczas jesiennych wieczorów pobyć chwilę sama ze sobą, delektując się ciszą i ciepłem i wygodą w dresach Moodo :)

    A teraz już tylko napiszę, że rzeczy z Moodo strasznie mi się podobają i w mych pragnieniach cały czas się pojawiają.. Może moje wysiłki nie pójdą na marne i radość z wygranej me serce ogarnie.. :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. W punkcie 1 powinien być link: http://sklep.moodo.pl/bluzki/bluzka,1512 :)
      nie wiem czemu nie wkeił sie ;D

      Delete
    2. słowo bluzka zamienione na buty, pracę można znaleźć pod tymi linkami : http://invisiblefashion.blogspot.com/2013/10/konkurs-z-goodshoes.html , http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,inwalida-zginal-na-drodze-trasa-na-poznan-zablokowana,79276.html , http://www.zosia.piasta.pl/wiersze/Magda.htm

      Delete
    3. praca z butami jest wymyślona przeze mnie, więc nie rozumiem czemu nie mogę go w innym konkursie wykorzystać :) przeróbka inwokacji Mickiewicza, a nie z tego drugiego linku jak juz ;)

      Delete
    4. Ada wygrałaś u tej blogerki kilka dni temu aż trzy rzeczy, więc może trochę odpuść i daj szansę innym.... Nikt nie chce się z Tobą kłócić, czy praca jest Twoja, czy nie, ale wyluzuj czasem...

      Delete
    5. Drogi Anonimie, to że ktoś raz wygrał nie znaczy, że nie wygra po raz kolejny. Dla mnie liczy się kreatywność. Przy wyborze nie patrze na to kto jest autorem, tylko na treść. :) To jest konkurs, czyli zabawa! :) Nie ma tu miejsca na żadne kłótnie i przytyki :)

      Delete
    6. konkurs, jak każdy inny dla każdego :) spróbować może każdy, więc czemu ja nie miałabym tez spróbować, bez przesady. Może anonim sam coś wymyśli, jak tak innym żałuje ;)

      Delete
  42. Ostatnio otworzyłam moją szafę, no dobra sama otworzyła się od nadmiaru ubrań i przeprowadziłam ostrą selekcję, niemal jak w jakimś prestiżowym klubie dla vipów. Część wyleciała na śmietnik, część dla osób potrzebujących, a reszta została w szafie lub zawędrowała na sprzedaż. Wszystko dokładnie posprzątałam, ułożyłam i poczułam niemalże wiosnę! Wszystko takie przestronne, poukładane, prawie jak jakieś inspirujące zdjęcie z tumlra :D Nie było końca zachwytów, radości, aż wreszcie musiało dojść do pierwszego kryzysu w tej niepohamowanej euforii. Kiedy miałam się ubrać stwierdziłam, że tu nic nie ma, oczywiście wcześniej takie myśli również przebiegały przez moją głowę, ale ta zdecydowanie była najsilniejsza. Zbliżają się chłody, a ja pozbyłam się prawie wszystkiego i całkowicie nie jestem przygotowana na ja to zapowiadają rosyjscy naukowcy - prawdziwą zimę stulecia. Myślę, że nie ma żartów i naprawdę coś z tym trzeba zrobić i czy w Tobie nie dżemie moja ostatnia nadzieja na lepsze jutro? :D
    zanka88@onet.eu

    ReplyDelete
    Replies
    1. Przepraszam za byka! Oczywiście na końcu powinno być drzemie, a nie dżemie :D Z drugiej strony dżem bardzo lubię:)
      Pozdrawiam!

      Delete
  43. blondbenita@onet.pl

    Szafo moja, powiedz przecie, czego brakuje w moim ubraniowym świecie?
    -Butów masz za wiele, ubrań ci brakuje, idzie zima - bez porządnej kurtki się rozchorujesz! W ramonesce zamek jest zepsuty, w płaszczyku kaptur jest popruty, krótka, beżowa kurtka wygląda jak leśniczego po łowach, kondycji czarnej parki nie da się wyrazić w słowach…. A coś ty z nowym polarkiem zrobiła?
    Ja… tylko raz na spacerze z psem byłam! – odpowiadam skromnie i już mi się przypomina, że ochlapał mnie samochód, ale czy to moja wina?...
    -Jak się teraz bez kurtki czujesz? Zmarzniesz jak chłodu zimy posmakujesz! – szafa moja nie zna litości, stoi na straży mojej przyzwoitości. Więc, jak ja mam wyjść z domu skoro płaszczyki i kurtki do niczego? Bez tego jak na głodnego, z domu nie wyjdę, na żadne spotkanie nie przyjdę, będę sobie tu w pokoiku siedziała i cicho w kąciku pochlipywała…
    -Nie poddawaj się tak łatwo, szukaj sposobu innego, nie rezygnuj z życia swojego!
    -Ale jak mam coś wykombinować? Nie potrafię ciuchów przecież cerować!
    Po kilku godzinach wreszcie wstaję, koniec czekania, na brak kurtki narzekania, na podkoszulek kocyk zakładam i do Moodo ukradkiem się skradam. Może tam mi w potrzebie pomogą i jeszcze zdążę przed zimą srogą, coś na pewno upoluję i na pewno lepiej się poczuję! Co szafa na to powie jak się dowie?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Poplamiony polar, dziurawy płaszczyk,
      Znoszony, stary sweter a na nim kurz.
      Zapomniany szalik zaszył się w kąt
      niemodny już.

      Każda ta rzecz o czymś śni
      odwieszona.
      Jeszcze chce się na mnie zaprezentować
      zanim cicho na strychu skona.

      I dopiero gdy,
      Bon Shinysyl wręczy
      pożegnam wszystkie dawne ubrania i do Moodo
      Pójdę boso, pójdę boso,
      Pójdę boso, pójdę boso!

      Zagubiona gdzieś szara sukienka, z nią
      czekam na lato.
      Czapka nie wie jak z moją rozczochraną czupryną
      życie wieść, co fryzjer na to?

      W wielki stos, nawet na podłodze, piętrzą się ciuszki odłożone,
      każda chce żeby ją
      wziąć do pralki, bo są poplamione.

      I dopiero gdy,
      Bon Shinysyl wręczy
      pożegnam wszystkie dawne ubrania i do Moodo
      Pójdę boso, pójdę boso,
      Pójdę boso, pójdę boso!


      Własność tekstów moja, choć w drugim zaadoptowałam sobie tekst piosenki pewnego polskiego zespołu, na pewno go znacie ;)

      Delete
    2. wpisać w google i wyjdzie :)

      Delete
    3. Nikomu NIE ukradłam tekstów!!! W ogóle brzydziłabym się tym. Nie można zaadaptować tekstu piosenki na swój sposób? Z tego co wiem to można.


      Widać jak ktoś kosi konkurencję wszelkimi możliwymi sposobami. Shinysyl co ty na to?

      Delete
    4. Można zaadaptować w taki sposób :) Oczywiście ta odpowiedź jest brana pod uwagę :)

      Delete
  44. Dlaczego to ja powinnam wygrać bon do MOODO ?
    Bo dzięki ich ubraniom wciąż będę wyglądać młodo!
    A o tym przecież marzy prawie każda kobieta,
    By nie zestarzeć się szybko gdy czas tak prędko ucieka.
    Oryginalne wzory na ubraniach z dobrego materiału,
    To jest właśnie to czego potrzeba mojemu ciału.
    Ubrania z tego sklepu są naprawdę mega wygodne,
    A przy tym piękne, dopasowane i naprawdę modne.
    Ogromną radość zakupy w tym sklepie by mi sprawiły,
    A wybrane ciuszki co dnia by mi wszędzie towarzyszyły.
    Dla których chcę wygrać wymienię szereg powodów,
    Nie robiąc przy tym żadnych zbędnych korowodów.
    Argumentem prawdziwej moodoholiczki się posłużę,
    „Bo tak! Bo chcę cieszyć się nowymi ciuszkami!”
    Bo nowych ubrań nigdy za wiele w mojej garderobie,
    Mając je znacznie sobie życie pokoloruje i osłodzę.
    One pewności siebie mi z na pewno dodadzą,
    Wszystkie przeciwności losu ze mną pokonają.
    Dzięki nim nie straszne będą dla mnie spacery jesienne,
    One dadzą mi ciepło podczas chłodu zbawienne.
    Są bardzo wytrzymałe, ich materiał się nie ściera,
    Bo nic ciuszkom od Moodo blasku nie odbiera.
    Chcę co dzień cieszyć się ich miękkością i widokiem,
    Chcę być ich porankiem, południem i zmrokiem.
    Podbiję z nimi świat mody, niezależnie od brzydkiej pogody.
    Chcę w ubraniach od Moodo wyglądać jak dolarów miliony,
    Chcę by mój świat był z nimi zwariowany, wesoły i szalony.
    Wyobrażam sobie jak swobodnie się w nich poruszam,
    Już widzę jak zazdrość w innych kobietach wzbudzam.
    Dlatego właśnie ten bon jest marzeń moich spełnieniem,
    Jedynym, który pragnę by się ziścił pragnieniem.
    Ja ten sklep kocham niczym Puchatek miód,
    Bo ten sklep jest doskonały – to prawdziwy Moodowy Cud !

    moniaaa777@gmail.com

    ReplyDelete
  45. To ja powinnam wygrać bon do Moodo ponieważ idealnie wpisuję się profil klientki tego sklepu:
    -jestem 23 letnią studentką
    -otwartą i ciekawą świata
    -lubię komfort i wygodę
    -cenię sobie niebanalny styl
    -mój look jest nowoczesny, dziewczęcy i energetyczny tak jako kolekcja z tego sklepu
    -strojem chce się wyróżniać, łamać stereotypy
    -zwracam uwagę nie tylko na trendy ale również na jakość ubrań

    justyna046@vp.pl

    ReplyDelete
  46. Jak byłam mała… mama zabierała mnie na duży, kolorowy „rynek”, czyli po prostu skupisko mnóstwa straganów, gdzie można było znaleźć wszystko – od małych, misternie wykonanych kolczyków do wielkich, barwnych dywanów jak z krainy Aladyna. Spacerując powoli miedzy stoiskami byłam wniebowzięta dotykając przeróżnych tkanin i poznając nowe wzory, których wcześniej nie widziałam. Nieraz można było dostać oczopląsu od tej feerii barw.
    Jak byłam mała… lubiłam podpatrywać babcię dziergającą wieczorami szaliki na drutach, wyplatającą cudowne, cieplutkie skarby, które z dumą nosiłam do szkoły i które sprawiały, że zima nie była taka sroga i smutnawa. Babcia poświęcała się temu z miłością i oddaniem, bo w końcu robiła to dla swojej najukochańszej wnuczki :)
    Teraz jestem dużą dziewczynką… i nowoczesne sklepy takie jak Moodo, przypominają mi w pewnym sensie „rynek” z dawnych czasów - duży wybór i żywe kolory nadal przyciągają tu tłumy ludzi. Inny jest z pewnością muzyka, bo zamiast starych „szlagierów” usłyszymy nowoczesne rytmy Beyonce czy Justina Timberlaka. Ubrania, które mogę tam kupić są jak te wykonywane przez moją babcię, ktoś przecież szył je z wielkim zaangażowaniem i starannością, bynajmniej w to chcę wierzyć :)
    Gdybym wygrała bon na 200 złotych, kupiłabym sobie coś oryginalnego, czego nie widziałam jeszcze w innym sklepie, coś co w niezwykle ciekawej stylizacji powaliłoby innych na kolana, coś o czym zawsze marzyłam, a na co nie mogłam sobie pozwolić, coś co pasowałoby do mojego charakteru i co umieściłabym na honorowym miejscu w szafie oraz z czym nie mogłabym się rozstać przez długi czas. Słowem – rzecz niebanalna. Na pewno w sklepie Moodo jest mnóstwo takich rzeczy, może któraś z nich czeka bym wzięła ją w swoje ramiona?


    zochazocha64@wp.pl

    ReplyDelete
  47. kochacwszystko@o2.pl

    Chcę wygrać bon bo w nim są wspaniałe ciuchy . A chcę te wspaniałe ciuchy bo:


    Gdy wybiegam w przyszłość myślami
    zalewam się potem, ciepłem i łzami !
    A to wszystko z powodu ich braku
    że nie dały mi iskry nadziei,jakiegoś znaku.

    Dlaczego chcę je mieć ? Otóż chcę je bo :

    A Atrakcyjnie się prezentują
    B Bosko wręcz w tej kolorystyce wyglądają
    C Cudownie byłoby w nich chodzić
    D Detale w nich dodają kunsztu
    E Euforia mnie ogarnia na samą myśl o nich
    F Fikuśne to one są bardzo
    G Genialne wykończenie
    H Huligańskie - ojj lubię takie !
    I Idealne w każdym calu
    J Jasne- trzeba porzucić tą czerń
    K Kochane, bym się z radością w nie wtulił
    L Lekkie - mogłabym w nich biegać
    M Miękkie - dały by dobre podłoże
    N Nieskazitelnie fajne- pieszczę je w zmysłach
    O Oryginalne , koleżanki by ich zazdrościły
    U Upajające swym wyglądem
    P Piękne, gościnne dla ciała
    R Rozkoszne, są rajem dla ciała
    S Sprytne- pokonają każdą nierówność
    T Taktowne - wszędzie pasują
    W Wspaniałe - z nimi zdobędę pewność siebie
    Z Znakomite , cóż po prostu moje wyśnione.

    Powodów ich chęci otrzymania jest wiele,
    powiedzieć że się w nich zakochałem,się ośmielę.
    Rany !!!! Nie mogę zapomnieć ich czarującego widoku
    który śni mi się od rana aż do zmroku !

    ReplyDelete
  48. Moja ukochana non stop przed lustrem stroi, czasem mnie to bawi, ale także niepokoi. Kiedy nagrodę (bon do Moodo) tą zobaczyłem, do udziału w konkursie się napaliłem. O ukochanej od razu pomyślałem, nim radość jej sprawić chciałem. Bo letnie ciuszki już do worków na zimę pochowała, a o jesiennym trendzie tak wciąż gadała: „Mieć sweter ciepły jak Twe ramiona, i być co dnia w niego mocno wtulona. By dawał poczucie bezpieczeństwa, i zachęcał do moodowego szaleństwa. Musi dawać mi doskonałą wygodę, a co najważniejsze – ruchów swobodę. Bym mogła w nim podczas chłodu spacerować, każdą chwilą dzięki niemu się radować. Chciałabym w nim ładnie wyglądać, spojrzenia z nutką zachwytu przyciągać. Musi mieć w sobie dużo wytrwałości, bo tylko wtedy szczęście u mnie zagości. Długość Jego do pasa sięgająca, ciepło w brzuszek dająca. Musi być w czarno-białym kolorze, bo nosząc go będę w dobrym humorze.” Właśnie taki sweterek w sklepie Moodo zobaczyłem, jego zaletami i świetną jakością się zachwyciłem. Ma ukochana z pewnością by go chciała, jego ciepłem i lekkością by się radowała. Chciałbym by spełniło się jej marzenie ! Wygrywając ten bon pokusiłbym się o jego spełnienie, bo to niekwestionowany MUST HAVE tej jesieni (a także zimy) dla mojej ukochanej.

    bulinki18@interia.pl

    ReplyDelete
  49. Portfel ucznia-nie ocean...nie przelewa się ;)
    Poza tym, moda to moja pasja, sposób na odcięcie się od rzeczywistości w kolorową krainę kształtów, wzorów i faktur. Tworzę kolaże z różnych części garderoby wyciętych z gazet modowych. Moim marzeniem jest urzeczywistnić to, co stworzone w formie kolaży, tak więc bon, który wpadłby w moje ręce, byłby jak klucz do realizacji modowego marzenia! ;)

    Dodatkowo wysłałam kilka kolaży na Twój adres e-mail, mam nadzieję, że taka forma kreatywności jest dopuszczalna ;)

    becia853@wp.pl

    ReplyDelete
  50. O matko aż uszy więdną i coś w głowie zgrzyta jak się czyta te piosenki i wiersze... Jestem oczywiście za kreatywnością, pomysłem, ale czasem niektórzy myślą, że jak zrymują oczarowałam - oszalałam, to są drugim Mickiewiczem. Gdzie tu poprawność języka, liczba głosek? Biedny ten nasz język....

    ReplyDelete
    Replies
    1. Anonimie lepiej wymyślaj swoją odpowiedź konkursową (czas jest jeszcze do 24 ;) ) zamiast zużywać energię na takie komentarze :)!

      Delete
  51. Sylwia Ramos
    scieplinska@wp.pl

    Kocham być kobietą bo mogę mieć nie jedną szafę pełną damskich fatałaszków i półki uginające sie pod dużą iloscią bucików a ciągle mieć ich za mało i nie mieć się w co ubrać . Moodo maniaczka to moje drugie imię .Cóż tak jestem , mam swój styl ,przez który chodz odrobinę staram się wyrazić siebie .Czasami bujam w obłokach i marze o zakupach Uwielbiam bawić się modą, łączyć różne ubrania w fajne stylizacje i dobierać do nich najróżniejsze dodatki, poczynając od bucików a kończąc na kolczykach .Romantyczna ze mnie dusza i dlatego czasami lubie zakładać barwne ubranka kojażące się motylem kolorowy na łące i zachwycającym swoja urodą .Na codzień preferuję nie tylko to co modne ale także wygodne i rą rolę spełniają ubrania ze sklepu moodo . kurtka w kolorze ciemnej zieleni która pasowała by na te jesienne deszczowe dni .Idealnie współgrałaby ona z dzinsami i dłuższym swetrem w kolorze czerwieni .Dodatki: tak jak najbardziej bo są dopełnieniem całości
    - Brązowa torebka ,średniej wielkości ,która pomieści wszystkie niezbędne damskie drobiazgi
    - Długie złote kolczyki które nadadzą stylizacji kobiecości i wdzięku
    - Branzoletka na dłoni która rozświetli wszystkie szare dni
    - Pierścionek od ukochanego który namaluje radość na mojej twarzy.
    - Czarne kocie okulary które dodadzą nam seksownej drapieżności
    Włoski podpięte , na ustach błyszczyk a paznokcie w czerwonym kolorze bo to są atrybuty prawdziwej uwodzicielki .
    Mój styl to odrobina romantyzmu ,szczypta kobiecości i garść elegancji.
    Ciuchy grają główną role w naszym życiu bo czy ktoś mógł by się bez nich obyć ,nie ! Stanowią one odzwierciedlenie naszego charakteru ,gustu, upodobań ,towarzyszą kobietom w każdej chwili ,dodają pewności siebie .Pozdrawiam wszystkie kobietki mające bzika na punkcie zakupów ,bo ponoć nie szata zdobi człowieka ale z całą pewnością wywołuje uśmiech na twarzy nie jednej z nas i dodaje pewności siebie .A ja tak na prawdę marze o bonie od Was bo z szarej myszki chcę się zmienić w sexy lady a jako młoda mama ,już dawno nie miałam okazji by zrobić zakupy tak na prawdę dla siebie .Jeśli zakupy to dla maluszka a ja zeszłam na dalszy plan.Chcę to zmienić by być atrakcyjną mamą i aby mój mąż zobaczył znów we mnie atrakcyjną kobietę ,a nie tylko gospodynie domową i mamuśkę w dresach i wyciągniętym swetrze .Taki bon byłby dla mnie niebywała okazją aby zrobić coś dla siebie dobrego i by znów uwierzyć w siebie bo póki co odbicie w lustrze mnie przeraża a mąż nie patrzy na mnie pożądliwym wzrokiem tak jak dawniej .Pomóżcie .

    ReplyDelete
  52. Szanowna Shinysyl!

    Piszę w sprawie przyznania mi bonu na 200 złotych do sklepu Moodo. O konkursie dowiedziałam się dopiero dzisiaj niemniej jednak wyrażam ogromną chęć szaleństwa w wyżej wymienionym, nieziemsko dobrze wyposażonym w artykuły odzieżowe bliskie każdej kobiecie sklepie. W moim mieście znajduje się ów sklep i czasem przechodząc obok niego mam ochotę wejść, ale gdy gotówki w portfelu brak zerkam tylko na wystawę utwierdzając się coraz mocniej w przekonaniu, że to imperium ubrań jest w dziesiątce miejsc, które muszę jeszcze odwiedzić w tym roku jednak pod warunkiem posiadania grosza wahającego się w granicach choćby 200 złotych. Tak więc zazwyczaj oblizuję się smakiem jak mój kot gdy z odległości kilku metrów zobaczy mleko i ruszam dalej hen przed siebie mając jednak nadal chęć wtargnięcia do sklepu i obrabowania go w jedną, jedyną minutę. Tylko, że sama bym tego planu nie wykonała, bo zamiast pistoletu w torbie mam kilo marchewki co jedynie wywołałoby grymas politowania albo śmiechu do rozpuku na twarzy sprzedawczyni.
    Prośbę swą motywuję również tym, że każdym ubraniem, które nabyłabym w sklepie Moodo opiekowałabym się z wielką czułością i oddaniem. Zakup byłby przemyślany i zrealizowany dopiero po gruntownych porządkach w szafie i odpowiedzeniu sobie na pytanie: „Kaśka, czego ty NAPRAWDĘ potrzebujesz?” A więc w gruncie rzeczy nie byłaby to jakaś chwilowa zachcianka, chyba, ze byłabym wtedy nad wyraz humorzasta (co czaaaaasem mi się zdarza) ale mimo wszystko starałabym się zachować zdrowy rozsądkiem. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że kto jak kto, ale ja wykorzystałabym bon mądrze, ekonomicznie, po kobiecemu i z kroplą fantazji.

    Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej sprawy.

    Katarzyna Kate

    Załączniki:

    -potwierdzenie o wyłącznej własności napisanego podaniu i niestosowania go w żadnym innym miejscu.

    -email: panipieguska@interia.pl

    ReplyDelete
  53. szylka56@gmail.com
    Ja ? Bo:
    * Wszyscy inni to doskonali poeci, kreatorzy niebanalnych tekstów i właściciele głów pełnych burzliwych myśli - ja jestem tylko prostym człowiekiem, którego od idealności dzieli więcej niż 5 kroków, więcej niż 10 kg, więcej niż kilka bujnych włosów na głowie i więcej niż słów elokwentnych garść.
    * Wszyscy inni mają 100 pomysłów na minutę , co ze sobą zrobić, jak wymalować dzień dzisiejszy. Ja mam tylko 99- o jeden pomysł za mało, by zawojować światem.
    * Wszyscy inni mają szafy pełne fasonów, krojów i kolorów. Ja mam tylko wizje głębokie ... i równie niespełnione.
    * Wszyscy inni ścigają się o uznanie, o lepsze imię i lepszą markę swego "ja". Ja natomiast jestem, bo lubię zaglądać na te białe strony z głębią wyrazu i ogladać, podziwiać i marzyć.
    * Wszyscy inni czegoś chcą. Ja - tylko czegoś szukam.
    * Wszyscy do czegoś dążą. Ja cofam się i analizuję, bo po co dążyć z bagażem porażek hamujących psychorozwój.
    * Wszyscy chcą być pierwszymi- a ja chciałam być ostatnia.
    Jestem inna niż wszyscy , a wszyscy są różni ode mnie.
    Wybija godzina ostateczna, więc na przekór wszystkim tu zaistniałym kłótniom życzę każdemu z osobna wygranej i dużo uśmiechu na codzień:P

    ReplyDelete
  54. Kiedy ja już powoli wyfruwałam z gniazda moi rodzice chyba z tęsknoty za młodością sprawili sobie nie lada niespodziankę i zostałam dumną siostrą. Między nami jest dość duża granica wieku i powiem szczerze, że czasem czuję się raczej matką, bo zaczynam gderać, martwić się i przejmować jej przyszłością. Marta ma teraz 15 lat i nastały czasy buntu i dojrzewania, obrażania się i much w nosie :D Zbliżają się święta, a jak kompletnie nie wiem, co kupić takiej nastolatce, z jednej strony obserwuję trendy, ale boję się popełnić jakieś faux pas, a wtedy w jej oczach wyjdę już całkowicie ma kobietę w leciwym wieku. Myślę, że Moodo zdecydowanie wpisze się w jej gusta i będzie zadowolona, a jeśli nie to ja zapewne też coś tam znajdę, bo zrobiłam szybki przegląd rzeczy i jest bardzo dobrze. Podobno do serca mężczyzny droga wiedzie przez żołądek, a do kobiecego poprzez zakupy... czas sprawdzić, czy rzeczywiście coś w tym jest :)
    marissia56@wp.pl

    ReplyDelete
  55. Wracam do domu w masę ciuchów od Moodo obładowana
    i już wita mnie ironiczne spojrzenie mojego zacnego Pana.

    Pewnie zaraz zapyta ile znowu na to wszystko wydałam,
    a ja pewna siebie odpowiem, że to wszystko wygrałam.

    Jego mina w tym momencie składania rymów jest warta,a
    a ja będę super ubrana, zadowolona i z ani złotówki obdarta.

    Proszę o wybór mojego odrobinę skromnego zgłoszenia,
    bo będę miała w domu od tej chwili wiele do powiedzenia.

    Mój facet prawdziwego hazardzistę i króla losu zauważy
    i już uśmieszków i głupich słów używać się nie odważy!!

    ewabi66@onet.eu

    ReplyDelete
  56. kiedy wyniki ?

    ReplyDelete