W poprzedniej stylizacji najbardziej rzucającym się w oczy elementem były czerwone spodnie, teraz przyszedł czas na czerwoną marynarkę;). Na zdjęciu wygląda na różową, w rzeczywistości jest pomidorowa, ale jako że nie przepadam za pomidorami wole o niej myśleć jako o czerwonej:D
marynarka:no name
bluzka:camaieu
spódnica:h&m
buty:no name
torebka:misenza
okulary:rayban
No marynarka bardzo przyjazna. Ja jakoś mimo wielkiego uwielbienia do marynarek, nie jestem w stanie znaleźć żadnej dla siebie w rozsądnej cenie i do tego nietuzinkowej.
ReplyDeletefajna stylizacja :)
ReplyDeletepodoba mi się Twoja fryzurka
Ahh ta rozowa marynarka :)
ReplyDeletehehe, taka marynarka kameleon ;) fajnie ją zestawiłaś ;)
ReplyDeleteMarynarka jest cudowna.
ReplyDeletehttp://cornersofthefashion.blogspot.com/
marynarka - lov.lov.lov :)
ReplyDeletezapraszam do mnie!
bardzo podoba mi się marynarka :)
ReplyDeletewygląda na fuksjową :) ale pomidorowa też fajna
ReplyDelete